Poświąteczny post :)
Święta, święta i po świętach...czy Wy też nie lubicie tego określenia? Czas jak dla mnie zdecydowanie za szybko ucieka, zwłaszcza te dobre chwile. Pyszne ciasta, rodzinne odwiedziny i wolny czas, czego chcieć więcej? Właściwie dla mnie to pytanie jest proste - kwiaty to wszystko co brakuje do szczęścia! dlatego postanowiłam zrealizować swoje pragnienie i tuż przed samymi świętami, zakupiłam pięknego, miniaturowego narcyza :). Z racji tego, że posiadał on niezbyt ładną doniczkę, a na chodzenie po sklepach było za późno, zajęłam się tą sprawą sama! :D Efekty możecie zobaczyć poniżej :)
Ooo, mnie też zauroczyły te drobne kwiatuszki. W sklepach było ich mnóstwo, tylko te kiczowate donice... Fajnie sobie z tym poradziłaś! :)
OdpowiedzUsuńRacja, doniczki nie należy do najpiękniejszych...ale trzeba sobie jakoś radzić:) dziękuję! :)
Usuń